
Tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak trening na rzeźbę albo trening na masę. W zależności od okresu zmieniamy sposób żywienia, ewentualnie dodajemy cardio czy zwiększamy intensywność treningową, ale strikte trening, ćwiczenia, czy liczba powtórzeń niekoniecznie ma tutaj znaczenie.
– ej ile robisz powtórzeń na masie?
– 12
– no co Ty tyle to na redukcje, rób po 6..
Śmieszne co ? No właśnie, a nie każdy to rozumie..
W treningu chodzi o odpowiednie stymulowanie mięśni do rozwoju. Jak wiemy, lub też nie wiemy wyróżniamy dwa typy włókien mięśniowych : czerwone tzw. wolnokurczliwe i białe szybkokurczliwe.
Włókna szybkokurczliwe odpowiedzialne są za wykonywanie szybkiej, dynamicznej pracy mięśni takiej jak na przykład sprinty, dynamiczne wymachy czy rwania oraz uderzenia w sportach walki. Włókna te są w stanie wykonywać szybkie skurcze i generować szybkość podczas poruszania daną grupą mięśniową, jednak są stosunkowo mało odporne na zmęczenie i szybko ulegają wyczerpaniu.
Włókna wolnokurczliwe z kolei są to tkanki odpowiedzialne za wykonywanie ciężkiej, jednak wolniejszej, jednostajnej pracy mięśni. Ten typ włókien aktywowany jest przy różnego rodzaju sportach wytrzymałościowych, takich jak bieganie długodystansowe i typowo siłowych, takich jak statyczne podnoszenie ciężarów. Włókna te są znacznie bardziej odporne na zmęczenie niż włókna szybkokurczliwe.
Oczywiście nie jest tak, że mięśnie zbudowane są albo z tych albo z tych włókien, jednak poszczególne grupy mięśniowe mają znaczną przewagę jednych lub drugich. Wiedząc to, powinniśmy już zrozumieć, że dobieranie liczby powtórzeń powinno zależeć od tego jaką grupę mięśniową trenujemy, a nie od tego czy jesteśmy na masie czy redukcji.
Jak już wcześniej pisałem w treningu chcemy zawsze jak najlepiej zadziałać na mięśnie, a wiec skoro wiemy, że przykładowo mięśnie naramienne (potocznie barki) mają przewagę włókien wolnokurczliwych, chcąc jak najefektywniej je przetrenować powinniśmy opierać się na stosunkowo dużej liczbie powtórzeń. Gdybyśmy kierowali się w tym przypadku zasadą jestem na masie to zrobię tylko 6 ruchów po protu nie damy tym mięśniom odpowiedniego bodźca i opóźnimy sobie rozwój tej konkretnej grupy.
Podsumowując:
Znajomość anatomii oraz składu własnego ciała jest kluczem do efektywnego ułożenia planu treningowego. Pamiętać należy także o indywidualnym podejściu, ponieważ każdy z nas jets nieco inny i to co jest dobre dla mnie nie musi okazać się dobra dla Ciebie 

Chcesz wiedzieć więcej, aa może potrzebujesz indywidualnego planu ? Zapraszam do współpracy online.